Rząd likwiduje słynne świadczenie. Polacy zadowoleni

Dodano:
Uchodźcy z Ukrainy na Dworcu Centralnym w Warszawie Źródło: PAP / Piotr Nowak
Od lipca ustaje świadczenie dla rodzin, które przyjęły uchodźców. Z najnowszego sondażu wynika, że zdaniem Polaków jest to słuszna decyzja rządu.

Uciekającym z Ukrainy pomaga zarówno państwo polskie, jak i zwykli ludzie, którzy organizują zbiórki rzeczowe i finansowe. Polacy zapraszają też uchodźców pod swój dach. W marcu została przyjęta specjalna ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy, która wprowadza świadczenie w wysokości 40 zł dziennie na osobę przez cztery miesiące (liczy się dzień przyjazdu uchodźcy do Polski, a nie data jego zamieszkania w domu polskiego gospodarza).

Jednak specjalny zasiłek przestanie być wypłacany od 1 lipca. Rezygnacja z tego wyjątkowego świadczenia ma zachęcić Ukraińców przebywających w Polsce do podjęcia pracy oraz usamodzielnienia się.

Polacy popierają likwidację zasiłku

Decyzję o wygaszeniu świadczenia popiera znacząca cześć Polaków. Z sondażu IBRIS dla rp.pl wynika, że 18,8 proc. respondentów "zdecydowanie dobrze" ocenia decyzję rządu, a 34,6 proc. "raczej dobrze". Łącznie pozytywnie o tym ruchu wypowiada się 63,4 proc. ankietowanych.

Głosów nagatywnych jest znacznie mniej. 11,6 proc. respondentów "zdecydowanie źle" ocenia likwidację zasiłku, a 21,2 proc. "raczej źle". 3,8 proc. nie ma wyrobionej opinii w tym temacie.

Nobel dla Polski?

Atakując Ukrainę, Władimir Putin wywołał największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i doprowadził do ogromnego kryzysu migracyjnego – z Ukrainy uciekło za granicę ponad 6 mln ludzi, z czego najwięcej (3,5 mln) do Polski.

Aby ułatwić proces, polski rząd przyjął pierwsze systemowe rozwiązania, których celem jest to, żeby osoby, które planują na dłużej pozostać w Polsce mogły zacząć normalnie tutaj funkcjonować, usamodzielnić się i zaadaptować. Do tej pory Ukraińcom wydano ponad milionn numerów PESEL. Ponadto, 160 tys. osób już podjęło pracę.

Były ambasador Ukrainy Andrij Deszczyca ocenił, że za swoją postawę Polska powinna otrzymać Pokojową Nagrodę Nobla.

Dyplomata zaapelował o przyznanie Polsce Nobla już 30 maja podczas marszu, który przeszedł ulicami Warszawy pod hasłem "Przyjaciele, dziękujemy!". W ten sposób Ukraińcy, którzy przybyli do naszego kraju w wyniku inwazji militarnej Federacji Rosyjskiej, chcieli podziękować za przyjęcie i wsparcie.

Źródło: rp.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...